W ostatnich miesiącach media regularnie donosiły o zainteresowaniu aktorki główną rolą Any Steele. Dziś Kunis ostatecznie ucięła wszystkie spekulacje.
"Na Boga, czy ta plotka nigdy nie zniknie z mediów?" - zapytała retorycznie gwiazda. "Nie, nie zobaczycie mnie w "Pięćdziesięciu twarzach Greya". Przykro mi" - dodała.
Przypomnijmy, że książka autorstwa E.L. James opisuje stosunki sado-maso pomiędzy absolwentką uniwersytetu a młodym biznesmenem, Christianem Greyem.
Milę Kunis będziemy mogli podziwiać od 8 marca w filmie "Oz: Wielki i potężny".