Poseł sądzi, że po referendum wszystkie te ustawy nie mają sensu. „Wszystkie ustawy, związane z budową nowej elektrowni atomowej, po referendum tracą swój sens. Zgodnie z prawem w ciągu trzech miesięcy po referendum Sejm powinien zająć się tą kwestią, dlatego proponuję nowelizację wszystkich ustaw dotyczących budowy elektrowni” – powiedział Žiemelis.
Zdaniem posła, jeśli Litwa zrezygnuje z budowy elektrowni, to w krótkim czasie będzie mogła połączyć się z gazociągiem w Polsce, zakończyć budowę mostów energetycznych z Europą Północną i Zachodnią, zbudować terminal LPG oraz przestawić się na biopaliwa.
„W ten sposób w kraju gaz, ogrzewanie oraz elektryczność potanieje o 20 – 30 proc., ponieważ dużą część energii produkowalibyśmy u siebie, a jednocześnie zrobilibyśmy bardziej korzystne warunki dla rozwoju rodzimego biznesu we wszystkich regionach” – podkreślił poseł.
Przewodnicząca Sejmu Irena Degutienė oświadczyła, że Sejm obecnej kadencji nie będzie podejmował żadnych decyzji związanych z nową elektrownią atomową.
W referendum większość mieszkańców opowiedziała się przeciwko budowie nowej elektrowni atomowej. Za budową głosowało 34, 09 proc. wyborców, przeciwko – 62, 68 proc.