„Jeśli chodzi o rzeźby z Zielonego mostu, odpowiem jednoznacznie: „tak”, je należy zachować” - odpowiedziała Karalevičienė na pytanie konserwatystki Ireny Degutienė o dalszym losie rzeźb.
Później w rozmowie z agencją BNS sprecyzowała, że zachować je należy w „szerokim pojęciu”, jako dziedzictwo kultury sowieckiej.
„Nasza komisja zadecydowała, że należy założyć specjalną komisję ds. dziedzictwa sowieckiego, szczególnie tego bolesnego. Ale to już kwestia innej dyskusji” - powiedziała Karalevičienė.
Z innej strony specjalistka od dziedzictwa kulturowego zwróciła uwagę, że według prawomocnych aktów prawnych, rzeźby, po ich renowacji, powinny wrócić na most.
„Na dzień dzisiejszy most i rzeźby są pod ochroną państwa. To nie podlega dyskusji. Obecnie są w złym stanie, jednak według prawomocnych aktów prawnych powinny wrócić na most. A jak będzie, czas pokaże” - dodała Karalevičienė.
Karalevičienė jest proponowana na stanowisko przewodniczącej Państwowej Komisji Dziedzictwa Kulturowego, gdyż obecna przewodnicząca Gražina Drėmaitė kończy kadencję.
Karalevičienė jest ekspertem od ochrony dziedzictwa kulturowego.